Grupa 6 osób z różnymi dysfunkcjami jako pierwsza w Polsce,
przejechała 230 km szlakiem Green Velo.
Niby nic wielkiego, ale dla osób, które na co dzień zmagają się z wyzwaniami typu:
trudności w skupieniu uwagi,
zapamiętaniu, która torba, buty, rower, pokój czy namiot są jego,
wycofaniu i zamknięciu w sobie,
mało płynnej wymowy przez co spotykają się z poniżeniem,
trudność w wysłuchiwaniu poleceń kierowanych do grupy a świetnie radzenie sobie w spersonalizowanych,
myślenie bardziej skupione na konkretnych sytuacjach niż abstrakcji,
uznanie przez innych za aroganta w sposobie mówienia i zachowania co ni jak się ma do intencji tych osób.
Naprawdę zrobiliśmy wyczyn!!!
Byliśmy na Szlaku Bocianim, nad jeziorem Wigry, Mikoszewo, nad rzeką Kumiałką, Supraśl, Biebrza, w Suchowoli, która jest uznana za geograficzny środek Europy, Sokółce, Białymstoku, Suwałkach i Puszczy Knyszyńskiej. Jechaliśmy odcinkiem trasy Green Velo i szlakami łącznikowymi.
Ogromy sukces całej naszej wyprawy i niesamowite doświadczenie terapeutyczne!
Co zrobiliśmy?
Cztery fundamenty
COŚ DLA CIAŁA
Poranna joga
Przejechaliśmy ponad 230km
Przeszliśmy przeszło 20 km
Pływaliśmy/moczyliśmy się w 7 zbiornikach wodnych
Opalaliśmy się,
Jeździliśmy na bolidach
Objadaliśmy się arbuzami, nektarynkami, jabłkami i mirabelkami
Wypiliśmy hektolitry ilość wody
COŚ DLA DUSZY
Słuchanie świerszczy na polu,
Obserwacja mgły wieczornej,
Obserwacja palącego się ogniska,
Huśtanie na huśtawce,
Gapienie się na chmury i gwiazdy,
Obserwacja motyli, pszczół, ważek i ptaków,
Praktyka wdzięczności wspólnie z grupą,
Obserwacja zachodu słońca i gwiazd na niebie
COŚ DLA UMYSŁU
Prowokowanie do myślenia samodzielnego poprzez zadawanie pytań pełnych ciekawości, przy okazji rozbijania namiotów, przygotowywania posiłków, na postojach, przy pakowaniu i rozpakowywaniu,
Sporządzenie kontraktu grupowego,
Sporządzenie umów indywidualnych z 3 osobami odnośnie korzystania z telefonu
Praktykowanie zmian przerzutek w jeździe po piachu pod górkę, z górki, po asfalcie, po kamieniach,
Praca nad wspólnym tempem jazdy,
Prowokowanie do komunikacji opartej na szacunku do drugiej osoby,
Skupianie uczestników na chwili, która właśnie trwa, zaangażowanie każdej z osób we wspólna pracę „organizujemy obóz. Pomożesz nam rozłożyć namioty czy przygotować kolację?”
COŚ DLA SERCA
Zabawy z kolegami/koleżankami
Rozmowy w parach
Wspólne słuchanie muzyki, która interesuje innych z grupy
Spotkanie z p. Weroniką i wspólne wspomnienia
Nocny spacer z duchami Supraśla
Wspólne ogniska i postoje na trasie
Wspólne gotowanie
Z czego jesteśmy dumni?
Za zgrania grupy
Z ich otwartości do rozmów
Z chęci i zaangażowania do spotkań grupowych
Z pomysłu zabraniu busa i namiotów
Z codziennych kąpieli wodnych
Ze ścieżek, którymi przejeżdżaliśmy ich różnorodności i uroków
Z naszego nastawienie, dzięki któremu przyciągnęliśmy do siebie ciekawe osobowości w trakcie naszych wędrówek,
Ze zwartej organizacji przy rozbijaniu i zbieraniu „obozów”
Z zaangażowania grupy w przygotowanie trasy przejazdu na kolejne dni
Z wywiązywania się grupy z podpisanego kontraktu
Z ich wewnętrznej potrzeby spędzania więcej czasu z grupą na rozmowach a mniej w telefonach
Z propozycji czasu wypoczynku zanim wrócą do domu
Ze spójności w kontrakcie grupowym
Z niebrania odpowiedzialności na siebie za sytuacje, które są nie zależne od nas np. osoby, które mimo umów nie dotrzymywały słowa,
Za poczucie humoru w napiętych sytuacjach
Z dużego wysiłku w organizację siebie każdego dnia na nowych miejscach noclegowych, w trasie przejazdowej i na każdym postoju,
Za duża dyscyplinę wewnętrzną i uszanowanie sytuacji, w której się wszyscy znaleźliśmy
Za zwarte działanie na odcinkach, które wymagały od nas dużo większej koncentracji i tempa,
Za wyczuwanie zmęczenia w ciele i kończenie dnia wraz z zachodem słońca a nie niską baterią w telefonie 😉
Za myślenie perspektywiczne i przewidywanie sytuacji tak by następny dzień zacząć równie dobrze.
*Czarek za nadludzkie siły;-) i energię na trasie, za pomoc w rozbijaniu namiotu, za chęć ćwiczeń jogi i oddechu, za coraz większe postępy w pracy nad mięśniami pośladków i brzucha w pozycji deski, za trzymanie tempa i inicjowanie nowych sytuacji,
*Filip za skupienie i organizację siebie na każdym obozie pomimo tego, że było to ogromne wyzwanie dla Ciebie, za wprowadzenie ciepłej, luźnej atmosfery, za dotrzymywanie umowy i nie poddawanie się prowokacjom, za samodzielne myślenie, za świetny czas na bolidach i zgranie z chłopakami, za trzymanie się tempa grupy pomimo bardzo wymagających, piaszczystych odcinków
*Hela za podążanie za planem dnia grupy. Za współodpowiedzialność w wyborze miejsc noclegowych i obiadowych, za pilnowanie swoich rzeczy i odnajdowanie się w nowej przestrzeni każdego dnia, za szaleństwa i czas beztroski w wodzie, za poradzenie sobie ze spaniem w nowych miejscach
*Milenie za otwartość i zaufanie, za cieszenie się z przydzielonych zadań i za świetna współorganizację śniadań i kolacji, za ciekawość drugiego człowieka, za pracę nad sobą i swoim stylem jazdy, za odnalezienie się w nowej sytuacji, za praktykowanie przerzutek, za koncentrację na miarę swoich możliwości na trasie przejazdowej, za odwagę, energię i siłę w nogach by jechać pożyczonym, całkiem nowym dla Ciebie rowerem,
*Mateuszowi za dzielenie się swoją wrażliwością, za podejmowanie prób większego bycia z nami, za pracę nad otwarciem siebie na nowe osoby, za kredyt zaufania dany drugiej osobie, za otwartość na inny świat, za wspólne ciekawe rozmowy, za muzyczną inspirację
*Szymonowi za łatwość nawiązywania rozmowy, za trzymanie się umów choć to nie było łatwe, za niespożyta energię i poczucie wolności w ciele, za oczy, które błyszczą by coś zdziałać;-), za trzymanie się tempa grupy choć to nie było proste, za zaangażowanie w codzienne poranne i wieczorne rytuały, za pakowanie i rozpakowywanie, które było wyzwaniem, za jazdę w wymagających piaszczystych warunkach,
*Jurek za inicjatywę, za pomysłowość, za konsekwencję w codziennym spinaniu i rozpinaniu rowerów, za samodzielne myślenie, za czynny udział w przygotowaniach posiłków, za otwartość i pozytywne nastawienie, za pokonywanie siebie na ścieżkach, za pełnienie roli rozsądnego lidera, kierowanie grupą, za angażowanie innych w zabawy i aktywności wodne,
Co można było zrobić lepiej?
Podzielić zadania i spisać je, tak by nie zostawić żadnych nie domówień
Przygotować przenośną tablicę do spotkań grupy.
Zapisywać sprawy „do przegadania”.
Zabrać patelnię.
Wnioski
Przygotować w niezbędne materiały organizację spotkań codziennych
Jedna sakwa na rowerze, pozostałe rzeczy w busie.
Wyjazd typowo pod namioty
Większe podzielenie się z grupą odpowiedzialnością i odpowiadaniem za swoje zachowanie
Plany na przyszłoroczny wyjazd
Wytyczyć nową trasę – udoskonaloną o wnioski z tego wyjazdu.